Bezpieczeństwo zabytku

Dzisiejsze samochody naszpikowane są szeregiem elementów, które mają w teorii poprawić bezpieczeństwo. Nie zamierzamy w tym miejscu deliberować na temat przydatności większości z nich – dość powiedzieć, że wielu kierowców czuje się nieśmiertelnymi wiedząc, że ich auto wyposażone jest w milion poduszek powietrznych i 15 systemów poprawy toru jazdy.

A jak na tym tle wypadają auta zabytkowe? Cóż, jak zapewne wiecie, takie elementy jak ABS czy poduszki powietrzne (nawet te w kierownicy), stanowią wyjątkową rzadkość w autach zabytkowych. Dodatkowej pikanterii dodaje fakt, że auta zabytkowe często same w sobie są już dosyć przerdzewiałe, co dodatkowo wpływa na bezpieczeństwo takich konstrukcji.
Pamiętajmy jeszcze o jednej kwestii – samochody z dawnych lat są często znacznie bardziej lekkie niż współczesne konstrukcje, choćby ze względu na znacznie bardziej odchudzone konstrukcje, które były dość ascetycznie wyposażone. Innymi słowy – w przypadku kolizji na pewno bardziej ucierpi auto stare niż nowe.