Znajdujesz się tutaj: motobaretti.pl > Zabytki > Czy kradną?

Mercedes A

Obecnosc tego auta w zestawieniu kompaktów może nieco dziwić. Na pierwszy rzut oka nie jest to pojazd, który automatycznie kwalifikuje się do tak zwanej klasy Golfa.

Auto, które zadebiutowało w roku 1997 miało bardzo zły start. W tym właśnie roku szwedzcy dziennikarze przeprowadzili tak zwany test łosia, w czasie którego wyszło, że A klasa po prostu nie potrafi jeździć na zakrętach. Na szczęście potem to poprawiono, lecz zła fama pozostała.

Z eksploatacyjnego punktu widzenia mały Mercedes to raczej kiepski wybór. Jak na kompakta, samochód oferuje bardzo niewiele miejsca w środku i w bagażniku. Dodatkowo, ciężko znaleźć jednostkę napędową, którą można byłoby bezwarunkowo polecić.

Problemem klasy A, podobnie jak wszystkich Mercedesów z tamtego okresu jest wszechobecna korozja. „Ruda” atakuje wszystko – od podwozia, przez drzwi, aż po dach. Ciężko jest znaleźć Mercedesa, który nie byłby choć trochę zjedzony przez rdzę. Co gorsza, nie istnieje sposób na zatrzymanie tego procesu.

 

 

 

Zostaw odpowiedź

Musisz być zalogowany w celu zostawienia komentarza.